Ostatnio na rynku wydawniczym zarówno za granicą, jak i w Polsce trwa „moda” na retellingi. Pojawia się coraz więcej powieści inspirowanych najróżniejszymi baśniami i legendami. Ja bardzo się z tego cieszę, ponieważ uwielbiam wszelkiego rodzaju opowieści pełne tajemnic i magii. Jedna z moich ulubionych serii – „Dwór cierni i róż” –  jest oparta właśnie na takim pomyśle. Sara J. Maas zgrabnie wplotła w opowiadaną przez siebie historię nawiązania do Pięknej i bestii oraz Persefony i Hadesa. Nie zawsze jednak dobry pomysł tego typu jest gwarancją sukcesu książki. „Cinder” Marissy Meyer, inspirowana opowieścią o Kopciuszku niezbyt przypadła mi do gustu (recenzja tutaj). Ale kiedy dowiedziałam się, że za granicą wydano powieść opartą o klimat baśni z tysiąca i jednej nocy, z niecierpliwością czekałam na jej polską premierę. Dzięki wydawnictwu SQN dostałam szansę przeczytania „Zakazanego życzenia” jeszcze przed premierą, która miała miejsce 1 marca. Całkowicie zakochałam się w tej książce i na ten moment trafia ona do grona moich ulubionych. Dlaczego? O tym poniżej.

Trzy życzenia. Każde ma swoją cenę. Ile warta jest miłość?
Ona jest potężnym dżinnem. On złodziejem z ulicy. Połączyła ich pradawna magia.

Kiedy Aladyn odnajduje magiczną lampę, Zahra zostaje przywrócona światu, którego nie widziała od pięciuset lat. Ludzie i dżinny pozostają w stanie wojny, więc aby przetrwać, musi ukrywać swą tożsamość. Przybierając różne kształty, będzie trwać przy swoim nowym panu aż do czasu, kiedy ten wypowie swoje trzy życzenia.

Wszystko się komplikuje, gdy Nardukha, potężny król dżinnów, oferuje Zahrze szansę całkowitego uwolnienia od magii lampy. Uratowanie siebie oznacza jednak zdradzenie Aladyna – człowieka, w którym Zahra… zakochała się wbrew sobie. Teraz musi podjąć dramatyczną decyzję: wybrać między wolnością a uczuciem – zakazanym, lecz silniejszym niż wszystko, co znała do tej pory. (źródło)

21396155„Zakazane życzenie” to powieść po prostu REWELACYJNA! Jeszcze przed lekturą, czytając wiele pozytywnych opinii z zagranicy spodziewałam się ciekawej i wciągającej historii, ale nie oczekiwałam, że ta książka okaże się aż tak niesamowita! Składa się na to parę czynników i zaraz wszystkie z nich szczegółowo omówię.

Po pierwsze: genialny pomysł na fabułę. Autorka całą opowieść osadziła w klimacie baśni z tysiąca i jednej nocy i udało jej się to znakomicie. Podczas czytania całkowicie zagłębiamy się świat przez nią stworzony – pełen magii i dżinnów. Nie ma tutaj żadnych niepotrzebnych zawiłości; bardzo szybko można wciągnąć się w opowieść stworzoną przez autorkę. Trzyma ona w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Cały czas coś się dzieje, nie sposób więc nudzić się podczas czytania. „Zakazanego życzenia” nie cechuje również schematyczność. Losy Zahry nie są podobne do przeżyć żadnej innej bohaterki. Jej historia jest jedyna w swoim rodzaju – po prostu wyjątkowa!

„Wszystkie opowieści to kłamstwa, które mówią prawdę.”

I to właśnie główna postać jest moim zdaniem największym plusem tej książki. Zahra to silna, niezależna dziewczyna o ściśle określonych zasadach i poglądach. Nie należy do grona bojaźliwych dziewczynek, których dużo było swego czasu w literaturze młodzieżowej. Jest świadoma swoich umiejętności, nie boi się własnego cienia i wie, jakie mogą być konsekwencje jej decyzji. Ma zarówno zalety, jak i wady – popełnia błędy, ale stara się na nich uczyć. Już od pierwszych stron polubiłam ją i tak zostało aż do samego końca. Bardzo cieszę się, że to właśnie Zahrę pani Khoury uczyniła narratorką całej historii. Stopniowo poznajemy coraz więcej jej przyszłości, dowiadujemy się, jak stała się dżinnem i dlaczego została uwięziona w lampie. Już dawno nie spotkałam się z bohaterką żeńską, której motywy postępowania tak dobrze bym rozumiała. Brawa dla autorki!

Oczywiście, w „Zakazanym życzeniu” mamy również do czynienia z gronem innych postaci, również zaskakująco dobrze wykreowanych. Tego, jaki będzie Alladyn, oczywiście się spodziewałam i mimo że były chyba dwa momenty w trakcie lektury, kiedy naprawdę dziwiłam się, jak mógł się niektórych rzeczy nie domyślić 😀 to większych zastrzeżeń do tego bohatera nie mam. Zdziwił mnie natomiast zabieg autorki polegający na wprowadzeniu innych postaci i wątku z nimi związanego. Zupełnie nie spodziewałam się, że w tej powieści znajdę motyw powiązany z odzyskiwaniem wolności i wyzwalaniem ludzi spod wpływu władcy-tyrana. Jednak spodobało mi się takie rozwinięcie fabuły – sprawiło ono, że cała historia stała się o wiele bardziej intrygująca i ekscytująca.

„- A co ty wiesz o miłości?

– Wiem, że to musi być wybór.

– Och, mój naiwny złodzieju. Miłość rzadko ma coś wspólnego z wyborem.”

zakazane-zyczenie_druk-3-653x1024W „Zakazanym życzeniu” dużo rolę gra miłość. I nie chodzi tylko o uczucie łączące głównych bohaterów. Mamy tu do czynienia z różnymi jej wymiarami. Obserwujemy miłość między przyjaciółkami, rodzicielską i tą, którą żywi władca do narodu. Widzimy, jak ważną rolę pełni ona w życiu każdego człowieka, niezależnie od jego statusu społecznego czy wieku. Obserwujemy, do czego może doprowadzić całkowite odgrodzenie się od tego uczucia. Autorka postarała się o to, aby jej książka niosła za sobą konkretne przesłanie, które warto spróbować wyczytać z kart powieści.

Na uwagę zasługuje również klimat, w jakim jest utrzymane „Zakazane życzenie”. Nastrój charakterystyczny dla baśni z tysiąca i jednej nocy został w tej powieści niebywale dobrze odwzorowany. Czytając, całkowicie wnikamy w historię i czujemy się tak, jakbyśmy razem z bohaterami przemierzali pustynie i pałace. Sprawia to, że konstrukcja świata przedstawionego jest tak spójna – jesteśmy w stanie wyobrazić sobie miejsca, w których dzieje się akcja tak, jakby istniały one naprawdę.

Podsumowując: Nowa powieść Jessici Khoury to wyjątkowa opowieść osadzona w klimacie baśni Bliskiego Wschodu. Pełna magii i tajemnic historia Zahry jest czymś, czego po prostu nie możecie przegapić! Ta książka jest wypełniona po brzegi wyjątkowymi bohaterami i wartką, trzymającą w napięciu akcją. Ja całkowicie się w niej zakochałam i coś czuję, że „Zakazane życzenie” znajdzie się w moim rankingu najlepszych powieści tego roku 🙂

Planujecie przeczytać tę książkę? A może jej lektura już za Wami? Koniecznie dajcie znać w komentarzach 🙂

Za możliwość poznania historii Zahry dziękuję wydawnictwu SQN.

logo_sqn